wtorek, marca 21, 2006

Z innej beczki - cheer up...



Joke I

- Name?

- Ahmed abu Safi

- Sex?

- Four times a week

- No, no, no... male or female?

- Male, female... sometimes camel....

Buuuuuhaha!!!

Joke II

Maz doprowadzony przez zone do granic wytrzymalosci krzyczy:

- Teraz ci powiem cala prawde! Pietnascie lat temu to gwiznalem na taxi, a nie na ciebie...

Buuuuuuhaha!!!

Joke III

Sypialnia malzenska, sobotni wieczor. Zona lezy juz w lozku, maz chodzi nerwowo po pokoju tam i z powrotem.

Zona nie wytrzymuje i pyta:

- Co tak lazisz?

- Bo mam ochote na sex...

- No to chodz!

- No to chodze....

Buuuuuuhaha...

Zen Soltys/Biaogard

1 Comments:

Blogger Francisca said...

It`s a pleasure to answer the question that you did in my blog.
I really dont know what means the word Soltys. That name is just the name or a nickname of the author poem´s name.
What a pity! I tried to read your blog, but I dont understand Polland.I like the joke I in English!
Francisca

3:56 PM  

Prześlij komentarz

<< Home