piątek, czerwca 02, 2006

Crossing the line/Chrzest morski






Chrzest morski na Grampian Surveyor

Jak stary obyczaj kaze,neofitom przekraczajacym po raz pierwszy Equator/Rownik, nalezy urzadzic Otrzesiny!Podanie sie obrzedowi chrztu pozwala wstapic do braci marynarskiej...
Wyzszym stopniem wtajemniczenia jest okrazenie Przyladka Horn a w szczegolnosci pod zaglami...Jak starzy matrosi mawiaja-pozwole ci ze mna flaszke rumu wypic jak wszystkie kontynenty zaliczysz...Ja juz moge wypic z kazdym -nawet Antarktyde zaliczylem...

Zenek Soltys/Marinero/Bialogard


Z innej beczki/dowcipy

I/Doktor Kowalski bije się z myślami:
- Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką. I po mnie na pewno jeszcze wielu lekarzy będzie sypiać ze swoimi pacjentkami...
Trochę uspokoił sumienie, ale nagle w jego głowie odezwał się wewnętrzny głos:
- No tak, Stefan, ale ty przecież jesteś weterynarzem

II/Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała, ile jest 7 razy 6, a ja odpowiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?
- Bo pani zapytała, ile jest 6 razy 7!
- Przecież to jest jeden chuj!
- Też tak powiedziałem!!!

III/Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
- Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
- Sobota wieczór, panie profesorze...

IV/
Baca słyszy krzyki z podwórka:
- Czego tam?
- Bacoooo! Potrzebujecie drewna?
- Nieeee!
Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy:
- O kur..! Gdzie moje drewno?!

V/Rozmowa dwóch Rosjan:
- Wiesz stary, jakie w Polsce to maja życie.... Rano wstajesz, sniadanie, seks, pózniej kąpiel, drugie śniadanie - znowu numer, do obiadu jeszcze parę razy, po obiedzie znowu seks i tak już do samej nocy....
- A skad ty to wiesz? Byłeś kiedyś w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była...

VI/W łóżku leży małżeńska para...
Ona:- Dawniej przed snem delikatnie ściskałeś mnie za rączkę...
On postękując ściska ją za rękę...
Ona:- Dawniej przed snem całowałeś mnie w główkę...
On jęcząc podnosi się i całuje ją w głowę...
Ona:- Dawniej gryzłeś mnie w szyjkę...
On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami...
Ona:- Ty gdzie?
On:- Idę po zęby...

Buuuhaha...
Komentarze mile widziane...

Zen66